19 kwietnia 1277 km

Z Pawlowem odwiedzilismy wszystkie sklepy rowerowe w Lomiankach. Pojezdzilismy po Dabrowie, Lomiankach i Burakowie - asfalt + las. Bylo z wiatrem wiec ladnie pocinalismy sobie przez pewien czas grubo ponad 40 km/h a przez pareset metrow nawet pod 50 km/h:) To chyba znak ze forma wraca:) Powoli ale stopniowo widac poprawe.

Dalsze km w spdach leca, bardzo je sobie chwale. Do wymiany została mi nadal opona (zdecydowalem sie juz na Schwalbe Big Jim 2.25'') oraz dobranie odpowiednich ustawien do bombera [raz nie chodzi raz wcale, nastepnym razem mam wrazenie ze go dobijam a czasami chodzi jakotako ale nie wybiera malych nierownosci dlatego bawie sie caly czas pompka i ustawieniem SAGu i pewnie niedlugo dobiore sie do tlumienia kompresji (czy jakos tak:D) ktore znajduje sie w srodku goleni].

Jakis rok temu w mojej glowie narodzil sie pomysl posiadania full'a. Chcialbym zeby byla to taka maszynka do lekkiego katowania. Upatrzylem sobie rame, jednak sezon sie skonczyl i wraz z nim moj pomysl zaginal. Rama byla nie do kupienia. W tym roku wprowadzona ja w nieco zmodyfikowanej formie i jest to: Duncon Mastiff.  Teraz mam pewien problem, otoz spodobaly mi sie sztywne mocne ramy kolo 16.5'' oraz leciutkie ramki do xc:) I teraz naprawde jest mi sie ciezko zdecydowac:D Narazie kasy brak, jednak o takich rzeczach warto sobie myslec:)) Nie wiem kompletnie co chce dalej robic na rowerze. Ostatnio tez wpadlem na pomysl skladania sobie powoli jakiejs szosowki... Moze uda sie ja zlozyc w pare lat:DD Wiem ze najprosciej byloby zlozyc 4 rowery:)) Dlatego krotkie ogloszenie: Szukam sponsora, ktory wspomoze mlodego, ambitnego, z dobrymi predyspozycjami poczatkujacego sportowca:DD

Pozdrawiam