Komentarze: 1
21 marca wyszedlem na rower, wszystko fajnie tylko po 5 km zaczal padac deszcz z gradem i tak sie zakonczyla moja jazda... a 22 marca po 3 km wylal mi sie olej z amortyzatora i dodatkowo zalal mi caly hamulec tarczowy... o takich dniach wolalbym nie pamietac :/ Szybko wytarlem tarcze i klocki ale nie wiem czy to wystarczy:( Koncowka miesiaca, cienko z kasa a trzeba kupic nowy olej. I wszystko przez jedna mala srubke na dole goleni amora ...